Smoczek jest nierzadko największym przyjacielem małego dziecka. Można śmiało powiedzieć, że jest ratunkiem w sytuacjach kryzysowych – uspokaja malucha, a rodzicom daje chwilę spokoju od jego marudzenia czy płaczu. Okazuje się jednak, że z czasem ulubiony „monio” może stać się utrapieniem. Doskonale wiedzą o tym rodzice, którym nie udaje się odzwyczaić dziecka od silnego odruchu ssania.
Przeciwnikami smoczków są logopedzi i ortodonci. Uznają oni, że odzwyczajenie od smoczka nie powinno odbyć się później niż przed ukończeniem przez dziecko 1,5 roku. Zbyt długie ssanie może przyczynić się do znacznego opóźnienia nauki mówienia oraz trwałych wad wymowy. Kiedy maluch ma już większość ząbków ssanie smoczka może spowodować też problemy ze zgryzem czy przeżuwaniem pokarmów.
Wszystkim rodzicom, którzy nie wiedzą jak odzwyczaić dziecko od smoczka, przedstawiamy 5 sprawdzonych sposobów. Wykorzystajcie je czym prędzej i poskromcie uzależnienie Waszej pociechy.
- Przycinanie smoczka
To sprawdzona metoda, dzięki której dziecko samo zniechęca się do ssania smoczka. Polega na przycięciu końca gumowej części smoczka. Należy każdego dnia przycinać smoczek, aż wreszcie maluch nie będzie miał jak go wykorzystać.
- Zgubienie smoczka
Zgubiony smoczek zapewne wywoła lawinę histerii i rozpaczy, ale po kilku dniach tęsknoty zazwyczaj problem ten znika całkowicie. Co ważne, rodzice nigdy nie powinny ulegać dziecku. Złym rozwiązaniem jest odnalezienie zgubionego smoczka czy kupowanie kolejnego.
- Oddanie smoczka innemu dziecku
Pomóc może wytłumaczenie dziecku, że właśnie przyszedł czas na przekazanie smoczka dziecku, które bardziej go potrzebuje. Dobrym rozwiązaniem jest wręczenie go niemowlęciu, które właśnie przyszło na świat. Jeśli w gronie przyjaciół czy rodziny akurat nie urodziło się żadne dziecko, to wspólnie z maluchem można zapakować smoczek w kopertę i wysłać go do potrzebującego noworodka pocztą.
- Zamiana smoczka na zabawkę
Kolejny sposób to zamiana smoczka na zabawkę. Warto całemu wydarzeniu nadać magiczny charakter. W nocy może przecież zakraść się wróżka, która zabierze smoczek, ale w zamian zostawi przy łóżeczku atrakcyjną zabawkę. Dzięki temu poczucie straty będzie dla dziecka mniej bolesne.
- To wszystko przez zwierzęta
Jeśli członkiem rodziny jest jakiś zwierzak, z powodzeniem można zrzucić winę na niego. Przecież ukochany piesek mógł uszkodzić smoczek podczas zabawy. Jeśli w domu nie ma pupila, stratę smoczka można zrzucić na myszy – na pewno w nocy wykradły go do swojej norki.
Zapraszamy także do obejrzenia krótkiego materiału video, z którego dowiecie się jak odzwyczaić dziecko od smoczka – warto zerknąć!